Tegoroczna zima jest wyjątkowa. Od wielu lat w Ustce nie mieliśmy do czynienia z tak dużą ilością śniegu. W tym roku dotarły do nas także wyjątkowo niskie temperatury, momentami termometry pokazywały temperaturę poniżej -10℃.Dla porównania zima w roku poprzednim była jedną z najcieplejszych.

Duże ilości śniegu oraz niskie temperatury spowodowały, że Ustka przemieniła się w piękną, zimową krainę. Dachy szachulcowych domów na terenie Starej Osady Rybackiej przykryte zostały śniegiem, z resztą podobnie jak wąskie uliczki w centrum oraz plaża i port. Poza tym w kanale portowym niskie temperatury spowodowały powstanie kry lodowej, która wygląda bardzo widowiskowo. Ponadto zimowa Ustka to jedno wielkie uzdrowisko. Poza sezonem turystycznym (zimą i jesienią) w Ustce jest najwięcej sztormów, po których powietrze nasyca się jodem znacznie bardziej, niż w pogodny dzień. Czyste powietrze jest szczególne cenne dla rodzin z małymi dziećmi, które często zapadają na infekcje układu oddechowego. Co ważne, jod możemy wdychać nie tylko na plaży, ale też w odległości do 300 m od morza.

Zima to doskonały czas dla miłośników przyrody. Przede wszystkim warto wybrać się na długi spacer plażą lub jednym z świetnie przygotowanych i opisanych leśnych szlaków. Zimowa wycieczka pozwoli nam podziwiać nadbałtycką florę i faunę w zupełnie innej odsłonie.

Po długim spacerze warto skorzystać z oferty miejscowych restauracji i smażalni lub odwiedzić jedną z atrakcji turystycznych.

[/fusion_builder_column]